Przypomnijmy, że podatkiem od nieruchomości objęte są grunty, budynki, budowle lub ich części związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Kwoty stawek wyznacza ustawa o podatkach i opłatach lokalnych. Zgodnie z jej treścią, górne granice stawek podatku od nieruchomości podlegają corocznej zmianie. Ustalane są według publikowanego przez GUS wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych (innymi słowy: inflacja) za pierwsze półrocze roku poprzedzającego – obliczonego względem poprzedniego analogicznego okresu.
Zgodnie z powyższym, stawki podatku w 2020 roku wzrosły o 1,8 proc., ponieważ wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w pierwszym półroczu 2019 roku w stosunku do pierwszego półrocza 2018 roku wyniósł 101,8 (1,8 proc).
Wraz z początkiem 2020 roku, stawka maksymalna podatku od zajmowanego gruntu wynosi 0,95 zł od 1m2, a więc wzrośnie o 2 gr. względem roku poprzedniego. Natomiast stawka maksymalna za budynki lub ich części wykorzystywane w działalności gospodarczej wyniesie 23,90 zł od 1m2 powierzchni użytkowej – podwyżka o 43 gr za 1 m2.
Przedsiębiorców, jak i wszystkich posiadaczy lokali mieszkalnych, dotknie również podwyżka podatku za użytkowanie lokali mieszkalnych (nie przeznaczonych na działalność gospodarczą). Nowa stawka na 2020 rok wyniesie 0,81 zł od 1 m2 powierzchni.
Eksperci spekulują na temat możliwego wprowadzenia podatku katastralnego, który zastąpiłby podatek od nieruchomości. Diametralnie zmieniłoby kwoty podatku, ponieważ podatek katastralny opiera się na innym sposobie wyliczania stawek. Zamiast od powierzchni, kwota liczona jest od wartości rynkowej danego gruntu lub nieruchomości.
Oznacza to znaczące podwyżki maksymalnej stawki podatku zwłaszcza dla nieruchomości, których szacunkowa wartość rynkowa zdecydowanie przekracza ich wartość liczoną wyłącznie od parametrów powierzchniowych, czyli np. małe mieszkania usytuowane w atrakcyjnych lokalizacjach, np. w centrach miast lub przy istotnych węzłach komunikacyjnych.